Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Słotwinie wwww

Pielgrzymi Jasnej Góry

Tradycyjnie 6 sierpnia 2015 roku przy Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie, od wczesnych godzin porannych zaczęli się gromadzić pielgrzymi, pragnący wyruszyć już w 24 Bielsko-Żywieckę pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Pielgrzymowanie rozpoczyna się uroczystą Msza Świętą pod przewodnictwem biskupa Piotra Gregera. Biskup podkreślił jak ważny czas wyruszamy a mianowicie dzień "Przemienienia Pańskiego’’. Wydarzenie to opisują trzej ewangeliści synoptyczni - Mateusz, Marek i Łukasz "Jezus zabrał trzech wybranych uczniów: Piotra, Jakuba i Jana na górę, gdzie zobaczyli go w nieziemskiej chwale, rozmawiającego z Mojżeszem i Eliaszem’’.

Przed błogosławieństwem biskupa, zawsze przemawia główny przewodnik pielgrzymki ks. Józef Walusiak, który dokonuje charakterystyki trasy i grup wraz z przewodnikami, przybliża nam dane statystyczne i z tego przemówienia wiemy ile nas wyruszyło i tak w tym roku było nas 1056 nad którymi czuwało 30 wolontariuszy Maltańskiej Służby Medycznej z oddziałów w Bielsku-Białej i Kętach. Najmłodszym uczestnikiem pielgrzymki jest 3-letni Benjamin, najstarszym 77-letni Marian. Tegoroczni pątnicy wędrowali pod hasłem: „Maryjo przygotuj nas na Światowe Dni Młodzieży’’

6 sierpnia 2015 roku to dzień Przemieniania Pańskiego, 6 sierpnia 2015 roku to dzień wyruszania pieszej pielgrzymki na Jasna Górę, 6 sierpnia 2015 roku to dzień zaprzysiężenia Andrzeja Dudy na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. O godz. 10.00 Marszałek Sejmu otworzyła posiedzenie Zgromadzenia Narodowego, przed którym nowy prezydent złożył ślubowanie "Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem". I najważniejsze "Tak mi dopomóż Bóg" - i właśnie o tą pomoc Boga w tych trudnych czasach głęboko się modliliśmy, wielu pielgrzymów ofiarowało cały dzień na trasie za nasz kochany kraj, by Matka Nasza – od 1656 roku, wybrana przez Jana Kazimierza Królową Polski zwana pomogła naszej ojczystej ziemi.

Bielsko-Żywiecka pielgrzymka dzieliła się na 9 grup, ale z innych części diecezji wyruszyły też grupy z Andrychowa i Cieszyna. Dzień później wyrusza pielgrzymka z Oświęcimia i Czechowic-Dziedzic.

Wśród uczestników pielgrzymki szła z nami kilkudziesięcioosobowa grupa Węgrów pod opieką pracującego w tym kraju ks. Roberta Dobały, byli także wychowankowie ośrodka dla młodzieży uzależnionej „Nadzieja” z bielskich Komorowic, dla 36 osób borykających się ze swoimi słabościami to ważne wydarzenie i czas spotkania z Bogiem.

Pielgrzymka – to wyjątkowa podróż podjęta z pobudek religijnych do miejsc świętych. Motywem podjęcia trudu pielgrzymowania może być chęć zadośćuczynienia za popełnione grzechy lub też chęć wyrażenia prośby, np. o zdrowie. Pątnicy pielgrzymują również żeby wyrazić wdzięczność, np. za otrzymane łaski. Pielgrzymowanie jako przejaw religijności znany był już w starożytności (Starożytny Egipt, Grecja, Rzym). Od czasów wczesnego średniowiecza sięga europejska tradycja pielgrzymowania do grobu św. Jakuba Apostoła w Hiszpanii i grobów apostołów Piotra i Pawła w Rzymie.

W zależności od ustaleń organizacyjnych, pielgrzymi otrzymują m.in. kolorowe chusty, certyfikaty uczestnictwa, karty pielgrzyma lub emblematy upamiętniające udział w pielgrzymce, w tym roku w pielgrzymce Bielsko-Żywieckiej dostawaliśmy identyfikatory oraz różance, w innych latach emblematy.

Dla mnie każda pielgrzymka jest wyjątkowa, inaczej przeżyta. W tym roku z naszej parafii było nas 5 osób i byli to: Ks. Krzysztof Wilk, który wraz z klerykiem Sławkiem dzielnie prowadzili w tym wielkim upale grupę drugą, ich piękny śpiew modlitw i pieśni słynny był we wszystkich grupach. Miło mi było odpowiadać na pytanie kto tak pięknie śpiewa? To moi rodacy!!! Była również w grupie drugiej matka księdza Krzysztofa, która co roku towarzyszy synowi. Z naszej parafii pielgrzymował również Pan Edward Gruszka i ja, to cała nasza piąteczka.

Zawsze każdy dzień zaczynamy od Mszy Świętej, godzinek, śpiewów pieśni Maryjnych, następnie różaniec, koronka do Bożego Miłosierdzia, konferencja, a na zakończenie Apel Jasnogórski. W trakcie pielgrzymki rozmawiamy, śmiejemy się, dzielimy tym co mamy radościami i smutkami oraz posiłkami. W tym roku bardzo upalne lato, temperatura około 37 C, a temperatura asfaltu po którym przeważnie szliśmy około 70 stopni.

Wielu pielgrzymów ze zmęczenia mdlało, płakało a nawet się poddawało.    

Na trasie przechodząc obok Kościołów w których biją dzwony, jesteśmy witani przez proboszczów parafii oraz mieszkańców dzielących się z nami napojami i jedzeniem, najpiękniejsze są chwile gdy widzimy osoby, które tak pragną nas witać i się z nami dzielić a czasami budżet na to nie pozwala, wiec dzielą się z pielgrzymami wodą ze studni która jest tak wspaniała bo zimna, co na upałach jest rewelacją, często nas dotykają za rękę i ze łzami proszą o modlitwę.

Najbardziej mnie wzrusza samo wejście na Jasną Górę. Przed samym cudownym obrazem długo czekamy na wejście - każda grupa ma to 5 minut i w tym czasie mało kto umie z nas mówić - umiemy tylko patrzeć - w tych 5 minutach czas zatrzymuje się w miejscu. Czas ukojenia, zrozumienia, wszystkie troski oddajemy i wychodzimy tacy weseli, ukojeni, radośni i wolni od ciężaru trosk. Wielu ludzi tuż przed Obrazem mdleje. Zmęczenie i wzruszenie idące w parze powodują osłabienie. W tym roku obok mnie zemdlała kobieta, po przyjściu lekarza i zabraniu jej druga kobieta podeszła do mnie i poprosiła mnie o to że jak ona zemdleje to niech chociaż jej ciało zemdlone wniosą do cudownej kaplicy, a ona zaraz się wzmocni.

Pielgrzymka kojarzy się z podrożą do miejsca świętego, ale idea pieszej pielgrzymki jest zupełnie inna, akcent jest postawiony na drogę aby w czasie drogi przeżyć spotkanie z Bogiem, pogłębić relację z Bogiem, a jednocześnie osiągnąć cel pielgrzymki. Dojść do końca, stanąć przed Matką Boską z pewnym doświadczeniem, z przemyśleniami i pewnymi decyzjami.

Pielgrzymka jest indywidualnym przeżyciem dla pielgrzyma. Każdy ma inne podejście ale łączy nas wspólny mianownik, wszyscy idziemy w jednym kierunku prosząc, przepraszając i dziękując. Nasz Ksiądz mawiał "my dajemy więcej więc i prosimy o więcej Ciebie Matko Ukochana’’. Życzę wszystkim aby mogli przeżyć w swoim życiu taką radość pielgrzymowania.

6 sierpnia 2015 roku biskup dokonuje poświecenia pielgrzymów przy Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Hałcnowie

Krzyż przewodni pielgrzymki Bielsko-Żywieckiej na Jasna Górę. Jest tylko jeden taki krzyż na cała pielgrzymkę. Każda grupa w określonym czasie ma zaszczyt go nieść.

Kurtyny wodne na trasie rozstawione przez strażaków i właścicieli posesji

Żar w sercu i pod nogami

Na szlaku

Już u tronu Matki Boskiej

Już w domu

Anna Kubica